piszę do was w ten paskudny,deszczowy dzień. Ten kto mnie śledzi na FB,wie,że ostatnio byłam chora. Właściwie nadal przyjmuję antybiotyk,więc nadal nie wydobrzałam. Dlatego,też moja nieobecność była tym spowodowana. Dodatkowo styczeń i luty na uczelniach to gorący okres. To już przedostatnia sesja,trochę mi żal,że to już koniec...
Dziś pokażę wam mój "nowy" nabytek. Mam go od grudnia,ale swój debiut miał dopiero 2 tygodnie temu. Biały,miękki,pikowany płaszcz. Elegancki, ale nie zobowiązujący. Dodatkowo luźna tunika i legginsy ze wstawkami. Zdjęcia są sprzed tygodnia, o czym świadczy słoneczny dzień
Płaszcz-Klik Tunika-H&M
Komin-NN
Legginsy-Klik
Buty-Biedronka
Na dekolcie jest ozdobny łańcuch
Marzy mi się toaletka, obecnie kosmetyki trzymam w komodzie z Ikea i koszyczku.
Chciałabym wykonać toaletkę sama,metodą DIY. Potrzebuje 4 elementów-2 wsporniki,półka i lustro
Mój dzisiejszy pieszczoch :)
Miłego wieczoru, ja wracam do książek.
Pinger - candypee.pinger.pl Facebook - http://www.facebook.com/pages/Candy-P/198422010203541
Pozdrawiam,
Candy P.
Podoba mi się Twój płaszczyk, szkoda, że jest już niedostępny na stronce :(
OdpowiedzUsuńBaaaardzo mi się podobają tego typu płaszcze :)
OdpowiedzUsuńPieszczocha proszę ucałować prosto w nos ;)
ale masz slodkiego psiaka a plaszczyk sliczny, aki dziewczecy >
OdpowiedzUsuń