poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Happiness

Witam, witam wieczorową porą :) 
Właśnie skończyłam półmetkowe sprzątanie po remoncie. Remontujemy pokój przed przyjściem Kubusia :) Namachałam się,więc dzisiejszy trening fit zakończony ;) 

Weekendowe noce przyniosły małe ukojenie od upałów. Przetoczyła się burza, która mogła by przynieść dłużej ochłodzenie... 
Osoby, które obserwują mnie na facebooku pewnie widziały,że mamy nowy nabytek w formie *obiektywu-Helios 44-2.* Stare radzieckie cacko, które daje piękny bokeh. 

Weekend to dobra okazja,aby ruszyć sprawdzić możliwości maleństwa w terenie. Tak też wieczorową porą ruszyliśmy przed siebie... 
A że światło już nam uciekało(cisza przed burzą)a i późno wyszliśmy,bo koło 20 to mała próbka. 

Małe wtrącenie co do ubioru, miałam na sobie dłuższą bluzkę i lity, w których było mi idealnie. Tak jak wspomniałam wcześniej delikatnie się ochłodziło i mogłam ubrać moje nowe liciaki! :P 

Bluzka-http://sheinside.com 
Lity- http://www.sellyo.pl 
Szorty-Sh i DIY 
Kapelusz-nadmorski sklep 

Pierwsze kadr idealnie oddaje klimat starego zdjęcia. Wspomniany bokeh robi wrażenie! 



                            Facebook- http://www.facebook.com/pages/Candy-P/198422010203541 
                                                                         Pozdrawiam, 
                                                                            Candy P.

2 komentarze:

  1. Piekne zdjecia z tego obiektywu:)
    Widze, ze z masz jeszcze dolaczone jakies pierscienie do niego :) mozna wiedziec jakie?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna głębia! Muszę i ja mojego Heliosa wyciągnąć wreszcie :-)

    OdpowiedzUsuń