W weekend w ramach podwieczorku zrobiłam placuszki z banalnie prostego przepisu, który podpatrzyłam u Madzi :) Przepis składa się z 5 składników do przygotowania potrzebne nam tylko 5 minut :)
Potrzebne
Jajko
pół łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka cukru waninilinowego
3 łyżki mąki
pół jogurtu naturalny bądź fantazja z kawałkami czekolady
Powyższe miary dają około 6-7 placuszków. Jeśli robimy je dla dwojga to radzę podwoić składniki :)
Jeśli chcemy placuszki bez dodatków w postaci czekolady wystarczy dodać jogurt naturalny.
Wszystkie składniki wrzucamy do miseczki
i mieszamy...
Kiedy wszystkie składniki połączymy nakładamy porcję na patelnię.Smażenie zajmę nam parę sekund-ja nie dodawałam żadnego tłuszczu.Rozgrzałam patelnię teflonową i smażyłam bezpośrednio na niej ;)
Należy pilnować,aby się nie przypaliły. Smażą się naprawdę w ekspresowym tempie :)
Polecam podawać z konfiturą lub dżemem, mój Tomasz oczywiście poleca z czekoladą :)
Polecam są pyszne i dziecinnie proste :)
Pozdrawiam,
Candy P.
mjami, wyglądają apetycznie :>
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńmniam! z nutellą bym zjadła :)))))))
OdpowiedzUsuńmniam :)
OdpowiedzUsuńchyba skusze sie na nie :):)
pyszności ;-)
OdpowiedzUsuńprzepysznie to wygląda, chyba też spróbuję je zrobić:)
OdpowiedzUsuńPlacki jak placki, ależ Ty jesteś piękna!
OdpowiedzUsuń