W domu jestem znana ze słodkich wypieków, od zawsze ciągnęło mnie do kuchni z różnymi rezultatami :) Od jakiegoś czasu raz w tygodniu robię przekładańca, który gości właśnie w taką zimną aurę. Najlepszy to ten z czekoladą i dżemem :) Zawsze znika w jeden wieczór.
Czekoladę robię sama (przepis na dole) i łączę od 1-2 warstw dżemu. Koniecznie dżem porzeczko-agrestowy, gdyż jego kwaskowy smak idealnie pasuje do słodkości czekolady.
Przepis na czekoladę
* pół margaryny/masła
* pół szklanki wody
* 3/4 szklanki cukru
* 2 łyżki ciemnego kakao
* 2 szklanki mleka w proszku
Wszystkie składniki, prócz mleka, łączymy i gotujemy. Kiedy się zagotuje odstawiamy do wystygnięcia. Następnie dodajemy mleko, aż konsystencja będzie pół gęsta. Czasami potrzebne są nawet 3 szklanki.
Do czekolady można dodać posiekane orzechy lub migdały:)
A Wy lubicie piec i gotować? Co najlepiej Wam wychodzi?
Lubię czytać i przekładać Wasze propozycję do mojej kuchni :)
Pozdrawiam,
Candy P.
mmm pychotka, moja babcia robi zawsze takie przekładańce ;-) ja za to średnio się w kuchni odnajduję..
OdpowiedzUsuńmimo, że nie przepadam za waflami, to muszę przyznać, że te Twoje wyglądają smakowicie ;)
OdpowiedzUsuń